
EMS a układ sercowo-naczyniowy – jak elektrostymulacja działa na pracę serca?
Choroby serca to wciąż zabójca numer jeden na świecie. Co gorsza, ponad 25% dorosłych przyznaje się do kompletnego braku aktywności fizycznej. Jeśli należysz do tej grupy, mam dla ciebie dobrą wiadomość – elektrostymulacja mięśniowa (EMS) może nie tylko pomóc ci zbudować mięśnie, ale też zadbać o twoje serce. Brzmi jak science fiction? Najnowsze badania pokazują, że to całkiem realna nauka!
Dlaczego mięśnie są przyjaciółmi twojego serca?
Zanim przejdziemy do EMS, szybkie przypomnienie – dlaczego ruch jest taki ważny dla serca? Gdy ćwiczysz, twoja krew szybciej krąży, a to sprawia, że naczynia krwionośne produkują tlenek azotu. Ta magiczna substancja działa jak naturalny „rozpuszczalnik” – rozszerza naczynia, czyni je bardziej elastycznymi i chroni przed odkładaniem się cholesterolu.
Silne mięśnie to też mniej pracy dla serca. Działają jak biologiczna „spalarnia” – zużywają cukier i tłuszcze z krwi, przez co chronią cię przed cukrzycą i miażdżycą. Problem w tym, że wiele osób nie może lub nie chce regularnie ćwiczyć. I tu właśnie wkracza EMS – technologia, która może „oszukać” twoje ciało i wywołać podobne efekty bez konieczności pocenia się na siłowni.
Przełomowe badanie, które zmienia myślenie o EMS
Naukowcy z prestiżowej Mayo Clinic postanowili sprawdzić, czy EMS rzeczywiście może pomóc sercu. Zebrali 78 ochotników (średni wiek 36 lat) i podzielili ich na dwie grupy. Pierwsza trenowała z elektrostymulacją, druga wykonywała dokładnie te same ćwiczenia, ale bez prądu. Trening? Zaledwie 20 minut raz w tygodniu przez 16 tygodni. Brzmi jak marzenie leniwca, prawda?
Wyniki, które zaskoczył nawet naukowców
To, co odkryli badacze, było naprawdę imponujące. Grupa trenująca z EMS utrzymała stabilny poziom cholesterolu, podczas gdy u osób ćwiczących tradycyjnie cholesterol wzrósł średnio o 19 mg/dl! Jeszcze bardziej zaskakujące było to, co stało się ze „złym cholesterolem” (LDL) – w grupie EMS pozostał bez zmian, a w grupie kontrolnej podskoczył aż o 17 mg/dl.
Ale to nie wszystko. Naukowcy sprawdzili też, jak działają naczynia krwionośne uczestników. U osób trenujących bez EMS funkcja naczyń się pogorszyła (co jest wczesnym sygnałem problemów z sercem), natomiast grupa z elektrostymulacją zachowała zdrowe naczynia przez cały okres badania. Dodatkowo tylko osoby używające EMS zmniejszyły obwód w talii – a to ważny wskaźnik ryzyka chorób serca.
Jak to możliwe, że prąd pomaga sercu?
Gdy EMS stymuluje twoje mięśnie, wywołuje ich rytmiczne skurcze. To jak automatyczna „pompa”, która wspomaga krążenie krwi – podobnie jak podczas normalnych ćwiczeń. Ale to dopiero początek.
Pracujące mięśnie (nawet te stymulowane prądem) produkują specjalne substancje zwane miokinami. To takie „hormony fitness”, które mają działanie przeciwzapalne, poprawiają gospodarkę cukrową i tłuszczową organizmu. Regularne sesje EMS mogą sprawić, że twoje mięśnie będą produkować więcej tych dobrodziejstw.
Co ciekawe, elektrostymulacja może też „uspokoić” twój układ nerwowy – zmniejsza stres i napięcie, co przekłada się na niższe ciśnienie krwi i spokojniejszą pracę serca. Dodatkowo mechaniczne rozciąganie naczyń podczas skurczów mięśni stymuluje produkcję tego samego tlenku azotu, o którym wspominałem wcześniej.
Dla kogo EMS może być ratunkiem?
Ta technologia może być szczególnie cenna dla osób z problemami sercowymi, które nie mogą intensywnie ćwiczyć. Dla nich EMS stanowi bezpieczną alternatywę, pozwalającą na trening mięśni bez przeciążania układu krążenia. Równie dobrze sprawdza się u zapracowanych profesjonalistek, które nie mają czasu na regularne wizyty na siłowni – 20 minut EMS raz w tygodniu to rozwiązanie idealne dla zabieganych. Seniorki też mogą czerpać ogromne korzyści z tej technologii, zachowując zdrowie serca bez ryzyka kontuzji czy upadków związanych z tradycyjnymi ćwiczeniami. W zasadzie każdy, kto szuka dodatkowego wsparcia dla swojego układu krążenia, może rozważyć włączenie EMS do swojej rutyny zdrowotnej.
Praktyczne wskazówki dla początkujących
Jeśli zdecydujesz się na trening EMS dla zdrowia serca, zacznij powoli. Pierwsze sesje powinny być delikatne – twoje ciało musi się przyzwyczaić do nowego rodzaju stymulacji. Wybierz sprawdzone studio z certyfikowanymi trenerami, którzy dostosują intensywność do twoich możliwości. Pamiętaj o regularnym piciu wody przed i po treningu – elektrostymulacja może powodować odwodnienie.
Monitoruj swoje samopoczucie. Choć badania pokazują pozytywny wpływ na serce, każdy organizm jest inny. Jeśli odczuwasz niepokojące objawy jak zawroty głowy czy nieregularne bicie serca, przerwij trening i skonsultuj się z lekarzem. Większość osób świetnie toleruje EMS, ale ostrożność nigdy nie zaszkodzi.
Ważne zastrzeżenia
EMS to nie zamiennik zdrowego stylu życia. To raczej sprytne narzędzie, które może wspomóc twoje serce, gdy tradycyjny trening jest utrudniony. Pamiętaj też, że osoby z rozrusznikiem serca lub innymi implantami elektronicznymi powinny skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem treningów EMS.
Najlepsze efekty osiągniesz, łącząc elektrostymulację z innymi elementami zdrowego stylu życia – dobrą dietą, odpowiednią ilością snu i redukcją stresu. EMS może być twoim sprzymierzeńcem w walce o zdrowe serce, ale nie zastąpi kompleksowego podejścia do zdrowia.
Źródło: Sara JDS, Rajai N, Ahmad A, Breuer L, Olson T, Kemmler W, Nagai T, Schilaty N, Lerman A. Physical training augmented with whole body electronic muscle stimulation favorably impacts cardiovascular biomarkers in healthy adults – A pilot randomized controlled trial. Int J Cardiol. 2025 Jan 15;419:132706. doi: 10.1016/j.ijcard.2024.132706. Epub 2024 Nov 6. PMID: 39510208